JADWIGA ZARASKA pyta o Prawo pracy
jestem na stanowisku operator maszyn pakujących w zakładzie spożywczym.problem polega na tym,że mam wadę wzroku,którą mam od piątego roku życia,która jest wynikiem pooperacyjnym.Angaż na operatora dostałam bez problemu.gdzie musiała być zgoda lekarza zakładowego.Do tego,po jakimś czasie doszło,że musiałam jako operator mieć uprawnienia wysokościowe.które wszyscy wraz z okulistą zgodnie wypisywali zgodę badanie takie musiałam powtarzać co cztery lata,lekarz zakładowy wszystkim operatorom,czy się nadawał czy nie podpisywała zgodę,taki prikaz.Operatorką jestem od 22 lat,od dwóch lat nie mam uprawnień na wysokość,a na zdolności w tym roku mam napisane,ograniczenie,że mogę pracować na maszynach,które nie wymagają steroopcji,ale wszystkie maszyny są w ruchu.Ale pomimo to lekarz zakładowy podpisał książeczkę zdrowia.Teraz nagle kierownik zmiany chce mnie pozbawić angażu operatora,prawdopodobnie ma chętnego na moje miejsce,a prezes nie może mnie go pozbawić bez przyczyny,ponieważ nie ma redukcji miejsc,ani żadnych zwolnień.chodzi o to że angaż dostałam z nie ukrywaną wadą wzroku,a teraz z tego powodu mam stracić stanowisko,które wiadomo że jest lepiej płatne niż stanowisko pakowacza,na które bym została przeniesiona.pytanie polega na tym ,czy pracodawca ma prawo mnie bez żadnych wytłumaczeń pozbawić stanowiska.