Witam serdecznie,proszę państwa o pomoc. W sobotę zostałem zatrzymany przez policję drogową do kontroli,pasażerem był mój brat,w bagazniku były 2 banki oleju opałowego łacznie 50 litrów które były brata przewoził je bo w pracy uzywają ich do maszyn,policjanci od razu zasugerowali ze je ukradliśmy ,brat starał sie wytłumaczyć policjantowi cała sytuację ale że był nietrzeżwy policjant zaczał mu wmawiac ze to ukradł,w srodę byłem na przesłuchaniu z bratem i policjant napisał w oswiadczeniu ze wraz z bratem przyznałem sie do kradzieży,to kłamstwo co napisał,szef firmy gdzie brat pracuje potwierdził to ze przewoził olej opałowy do firmy,podejrzewam ze zrobili afere bo była to akcja DYSKOTEKA krecona przez telewizje w bielsko biała i chcieli się wykazac swoją skutecznościa,jak miałem szacunek do policji tak go straciłem,jak policjant moze kłamać?jestem załamny.pozdrawiam