Witam, chciałabym się dowiedzieć czy istnieje jakaś możliwość do zmuszenia sąsiadki, aby utrzymywała czystość.
Od kilku lat przywłaszczyła sobie mianowicie pomieszczenie ok 53m2 strychu, które należy do wszystkich mieszkańców budynku, tj. 14 rodzin. Składuje tam stare ciuchy, pranie, kartony, zaniedbane i zniszczone meble, klatki po zwierzętach-brudne nawet nie posprzątane, choinke, zasuszone kwiaty, potargane dywany, psie odchody w każdym kącie, i pali papierosy co uniemozliwia tam poprostu wejscie, bo robi się słabo. Uprzejme proszenie o wyniesienie tych rzeczy i utrzymanie porzadku nie przynosi jednak skutku, a na dodatek tych gratów przybywa. Czy można w jakiś sposob zmusić sąsiadke do posprzatania tego pomieszczenia, lub czy jest, jesli tak to gdzie możliwość zgłoszenia takiego zaniedbania, byłabym ogromnie wdzieczna za pomoc, pozdrawiam Basia