dzien dobry mam pytanie po stracie pracy wpadłem w depresje gdyz mam na utrzymaniu rodzine syna 4 lata mieszkam w budynku nie zamieszkalnym (barak) ostatnio adm wyłaczył prad oswietlenie i grzejniki twierdzac ze nie beda placic rachunków za jedna rodzine oplaty nalezaly do admu,w baraku opada sufit jest plesn i nieszczelne okna i desperacji poszukiwaniu pracy przez jakis czas sprzedawalem przedmioty na aukcjach po jakims czasie ze wzgledu na syna zone i schorowana babcie w akcie desperacji dopusciłem sie oszustwa na kwote 4tys za które remontowałem zniszczony barak teraz jednak poruszyło mnie sumienie i chce przyznac sie do winy i poddac karze i tu moje pytanie czy jezeli zglosze sie do dzielnicowego w celu przyznania sie do winy i naprawieniu szkody moge zostac zatrzymany czy moge odpowiadac z wolnej stopy nie mam zamaru ukrywania sie czy cos podobnego chce poprostu byc przy synu dodam ze w wieku 17lat mialem wyrok w zawieszeniu ale od tamtej pory 11lat nie popełniłem zadnego przestepstwa poprostu zmusila mnie do tego desperacja w obawie o rodzine i czy jest mozliwy wyrok w zawieszeniu
pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz