Liwia Kwiatkowska pyta o Prawo rodzinne
Witam,
mam bardzo poważny problem, z którym nie potrafię sobie poradzić.
W lutym kończę 20 lat, studiuję prawie 100km od domu, wynajmuję mieszkanie z przyjaciółmi,. Mój problem polega na tym, że mój ojczym próbuję robić mi ciągle pod górkę. Ma on ewidentnie problemy psychiczne, manipuluje ludźmi, w tym także moją mamą, która zaczyna zachowywać się jak on. Chciałabym się dowiedzieć czy mój ojczym ma prawo wyrzucić mnie z domu? Czy może zabronić mi wychodzić z domu, bądź rozkazać wracać przed 22:00, w innym przypadku grożąc, że nie mam dokąd wracać? W kończu czy ciąży na moich rodziach obowiązek opłacania moich studiów i mieszkania tam? W tym momencie przesiaduję w rodzinnym domu, boją się wychodzić gdziekolwiek, a jednocześnie boję się siedzenia w domu, ponieważ przez ciągłe wyzwiska, obawiam się, że dla mojego ojczyma same wyzwiska mogą w końcu niewystarczyć. Warto też myślę dodać, że opowiada o tym jak wracam do domu po noach, budząc wszystkich dookoła. Jestem nastolatką i wydaję mi się, że mam prawo czasami zabawić się z przyjaciółmi, jednak nigdy nie wróciłam pijana i nikogo nie obudziłam, natomiast jeżeli zwracam uwagę jemu, że wraca po nocach, pijany, zapalając światła w całym domu i awanturując się budzi wszystkich, słyszę, że mieszkam w jego domu i mam robić i zachowywać się według jego zasad.
POMOCY! CO MAM ZROBIĆ?
nie ma mi kto pomóc,a na profrsjonalną pomoc nie mam pieniędzy.