Po wyroku Sądu Rodzinnego, który zasądził od byłego męża, obywatela Federacji Rosyjskiej alimenty, ten złożył sprzeciw oskarżając mnie o czyn karalny, jakoby wykorzystałam prawo polskie w celu zasądzeniu alimentów. Motywuje swój sprzeciw tym, że podczas rozwodu w Sądzie Federacji Rosyjskiej ( wtenczas mieszkałam w Kaliningradzie ) i jego zdaniem nie wnioskowałam o przyznanie alimentów, natomiast w wyroku sądowym wyraźnie napisane jest,że "doszliśmy do porozumienia w sprawie utrzymania dziecka" . Jak czas okazał porozumienie to nie zostało zrealizowane ze strony byłego małżonka. W sprzeciwie poprosił o pełnomocnika z urzędu. Czy ja w takiej sprawie mogę odpowiedzieć na sprzeciw pisemnie przed przesłuchaniem sądowym? A może także mogę złożyć wniosek o "obrońcę z urzędu" – jestem osobą bezrobotną.