Jest stodoła którą przedziela granica znaczną część ma moja małżonka i niewielką jej część posiada konfliktowy jej ojciec. Od początku on ją użytkował i do dnia dzisiejszego użytkuje w postaci graciarni podobnej do barykad ludności na "MAJDANIE". Do takiego stanu ją doprowadził że ona po stronie żony się wali co zagraża budynkowi mieszkalnemu w którym wraz z żoną i synem zamieszkujemy a odległość między tymi budynkami dzieli zaledwie parę centymetrów.
Chcieliśmy ją rozebrać lecz on się nie chce się zgodzić mówiąc do żony że ją buntuję a nadmieniam iż żona nie pracuje i nie ma dochodów ze względu na wychowanie małoletniego syna więc na mnie ciążą opłaty gdzie ledwie wiążemy koniec z końcem i za tą stodołę płacę 700 zł rocznie a z mego budżetu wypłynęło 2100 zł.
Więc co mogę zrobić wg. przepisów abym mógł ją zburzyć a jeżeli nie będę mógł czy można coś zrobić aby dostał jakąś decyzję z nakazem na jej rozbiórki.