Grażyna Nowak pyta o Prawo rodzinne

Dzień dobry, moja siostra żyje w małżeństwie prawie 29 lat. Szwagier znalazł sobie kobietę, o której siostrę poinformował. Od tej pory każdy żyje na własny rachunek, a na opłaty za dom się składają. Szwagier chce rozwodu, siostra nie. Ja ją namawiam, żeby się nie rozwodziła w wieku 52 lat, bo gdyby coś się stało szwagrowi, przejdzie na jego górniczą emeryturę. Problemem jest to, że szwagier ciągle zaciąga w bankach pożyczki nie wiadomo na co. Ostatnio siostra się dowiedziała, że wziął kredyt na 30 tysięcy zł. Ja jej proponowałam separację albo zrobić rozdzielność majątkową, ale ona się dowiedziała, że gdyby tak zrobiła, może ewentualnie w przyszłości zapomnieć o emeryturze. Czy jest jakiś sposób, żeby zachować status żony (bo chyba sąd na siłę nie da szwagrowi rozwodu, jeśli siostra z przyczyn światopoglądowych się nie zgadza na to?), żeby móc ewentualnie w przyszłości, jeśli przeżyje swojego męża pobierać jego emeryturę i najważniejsze – co zrobić, żeby nie być kiedyś obciążoną jego długami, których by nie spłacał czy nie zdążył spłacić? Proszę o informację w tym temacie, oczywiście jeśli jakieś wyjście jest. Pozdrawiam, Grażyna Nowak z Katowic

Odpowiedz na to pytanie