agulkaj123 pyta o Prawo spadkowe
Witam, moja babcia zmarła 30 lat temu, nie zostawiając testamentu. Posiadała dom z dość dużą działką. Miała 4 dzieci. Każde więc ma po 25%, bo dom był tylko na nią, zresztą dziadek też nie żyje. Z całej czwórki w domu został tylko mój tata, który zmarł 7 lat temu. Mieszkamy tam od 28 lat. Nie chodzi o to kto ile ma udziałów lecz o to, że reszta spadkobierców żąda spłaty, albo wyprowadzki. Nie mamy pieniędzy żeby ich spłacić i nie chcemy żeby oni spłacili nas ponieważ nie będziemy mięli gdzie mieszkać, a pieniądze ze spłaty i tak nie wystarczyły by na kupno domu czy mieszkania. Jak rozwiązać ten problem? Żadne dogadanie nie wchodzi w grę. Jak to wygląda od strony prawnej? Co będzie kiedy dojdzie do rozprawy sądowej?