Janusz Konieczny pyta o Prawo cywilne
Szanowny panie mecenasie.Proszę o podpowiedz co mogę zrobić by uniknać nękania przez była zonę która wyłudziła odemnie mieszkanie.A mianowicie,podarowałem jej moje mieszkanie własnosciowe aktem notarialnym ze słuzebnością dla mnie dozgonną.Żona już na tą chwilę jest byłą gdyż jesteśmy po rozwodzie.Zamieszkuje sam gdyż kobieta ta mieszka w swoim własnosciowym mieszkaniu.Nie pomaga finansowo przy jakiejkolwiek naprawie czy malowaniu,spoczywa to na moich barkach.Ale jako właściciel powinna tak mi się wydaje dofinansować. Cokolwiek kupię potrafi mi dokonać zaboru.Zgłoszenia na policję nie odnoszą skutku.Dbam jak mogę by mieszkanie było schludne i czyste,ale potrafi przyjść robić zdjęcia i moja obawa jest taka,że za chwilę powie że to są jej rzeczy bo ma je na fotografi. Posiadaliśmy rozdzielność majątkową a pomimo tego zostałem parokrotnie okradziony przez byłą żonę.Czując się bezkarna robi co chce.Jak mam się bronić z takim postępowaniem.Czy jest jakieś prawo by takowy proceder został zatrzymany?Myślę,że takim nękaniem chce mnie psychicznie wykończyć.Proszę o poradę bo jako emeryt ze skromną emeryturą nie jestem w stanie podołać opłatom by zwrócić się do adwokata gdyż jak podałem nie posiadam tak wysokich dla mnie funduszy.Mam nadzieję,iż szanowny pan mecenas odpisze mi na mego meila bym spokojnie parę lat pożył.Z góry serdecznie dziękuję,z wyrazami szacunku J.Konieczny ze Szczecina.