Kontrola ZUS

ZUS przysłał pismo za poręczeniem odbioru do męża w sprawie kontroli na komisję i rzekomo w dniu przeprowadzonej kontroli oni mi, czyli żonie, dali to pismo. Ja niby podpisałam, ale ja sobie nie przypominam  takiej sytuacji. Daje mi tylko do zastanowienia, to skąd znali moje imię i nazwisko, które napisali w piśmie odwoławczym? Byłam w ZUS-ie, ale ponieważ nie jestem upoważniona, nie chciała mi baba nic powiedzieć, tylko tyle, że pismo było za poręczeniem odbioru. Jak to można sprawdzić?

Odpowiedz na to pytanie