Witam,
księgowa dostała pismo od komornika o zajęciu wynagrodzenia. Przesłała mi to pismo, a w nim był nieprawidłowy adres dłużnika. Firma windykacyjna Plejada Wierzytelności sprzedała ten dług innej firmie a ta przekazała sprawę do komornika. Ponad to Plejada prowadziła też inną moją sprawę zadłużenia z tego samego banku. Sprawa trafiła do odpowiedniego komornika z odpowiednim adresem. Proszę mi doradzić, jak mogę wyjaśnić tą sprawę? Jak uniknąć takich wysokich odsetek, które naliczały się, a ja nie mogłam wcześniej spłacić zobowiązania ani też nie miałam możliwości dogadania się, by rozłożyć dług na raty. Czy jest możliwość wniesienia jakiejś skargi odnośnie takich niedopatrzeń ze strony firm windykacyjnych (chodzi o nieprawidłowy adres, na który wysyłane były pisma), aby umorzyć takie odsetki i wszelkie koszty? Oczywiście zobowiązanie chciałabym spłacić, ale dlaczego muszę ponosić takie wielkie opłaty wynikające z niedopatrzeń pracowników firm zajmujących się moją sprawą? Bardzo proszę o szybką odpowiedź. O zajęciu komorniczym dowiedziałam się w czwartek tj. 21/05/2015.
pozdrawiam serdecznie