Długi po ojcu
WITAM. W TYM ROKU ZAKOŃCZYŁA SIĘ SPRAWA SPADKOWA PO OJCU, KTÓRY NIE ŻYJE OD 13 LAT. DOSTAŁAM 1/3 SPADKU (DŁUGI BANKOWE). WYDZWANIAJĄ DO MNIE FIRMY WINDYKACYJNE W SPRAWIE SPŁAT. CHCIAŁAM NAPISAĆ PISMO O PRZEDAWNIENIE DŁUGÓW. MOJE PYTANIE BRZMI, CZY MUSI DOJŚĆ DO SPRAWY SĄDOWEJ, ŻEBY WYSTOSOWAĆ TAKIE PISMO? CZY MAM POINFORMOWAĆ WINDYKACJĘ, ŻEBY WYSTĄPILI NA DROGĘ SĄDOWĄ? (W SĄDZIE POWIEDZIELI MI, ŻE MUSZĄ MIEĆ SYGNATURĘ AKT). CO MAM DALEJ ROBIĆ? PROSZĘ O POMOC (DŁUGI OJCA TO GŁÓWNIE MAŁE KREDYTY KONSOLIDACYJNE I RTV, KTÓRE BRAŁ NA RATY).