Witam. Od zawsze mieszkam wraz z mężem i trójką dzieci w domu mamy, opiekuję się nią (od kilku lat jest chora na alzhaimera i ma stwierdzoną częściową niepełnosprawność z tego powodu). Dodatkowo mam sześć sióstr oraz jestem w trakcie załatwiania mamie ubezwłasnowolnienia, ponieważ nie jest w stanie podejmować już podstawowych decyzji. Właścicielami mieszkania byli tata i mama, ale po śmierci taty mama ma swoje 50% mieszkania plus odpowiednią część taty podzieloną na nią i siedem córek. Jakie są moje szanse na całkowite otrzymanie mieszkania po śmierci mamy lub czy będę miała jakieś korzyści przy jego podziale ze względu na to, że się mamą opiekuję? Jeszcze jedno, to czy jeśli mama przepisze swoją część mieszkania a reszta będzie podzielona na mnie i sześć sióstr, to jaki procent to będzie? I ponownie czy będę miała przywileje z powodu opieki nad mamą? Dziękuję.