Witam mam takie pytanie dotyczące renty socjalnej , mja mama jet chora na padaczke miała teraz komije w zusie i pani orzecnik stwirdziła że niejest całkowicie niezdolna do pracy co jest dla wszystkich niezrozumiałe , moja mama rente socjalną pobierała przez 33 lata na poprzednich komijach stwierdono u niej 2 stopień inwalictwa , ma ataki dwa razy w tygodniu w czasie ataków traci świadomość a po ataku ma lęki . Jest pod stała opieką siostry i męża a i tak kilka razy zdażyło się że spadła ze schodów przez co miała ssywaną głowę a raz przy ataku połamała żebra gdyz w czasie ataku upada , ona niemoże samodzielnie funkcjonować bez opieki trzeba ją cały czas pilnować bo niewiadomo kiedy nastąapi atak . Kilka lat wcześniej jak stawała na komisje miała lepsze wyniki badań głowy gyż miała zmiany tylko na jednej pólkuli czszkowej teraz przy badaniu tomograficznym wyszło jej że ma już na obu pólkulach zmiany ,pani orzecznik miała wszystkie badania mama jej opowiedziała o swojj chorobie a mimo to dostała orzeczenie zolności do pracy bardzo proszę o porade bo to orzeczenie jejst niesprawiedliwe i krzywdzące , do jakiej pracy ma się mama udac sskoro nawet w domu w czasie ataku może sobie zrobić krzywde.Mama nie ma innych dochodów a połowa renty szła na jej leki teraz niema zaco nawet leków wykupić.Z góry dziękuje i brdzo proszę o porade bo mama jest załamana.