Odwołania do Sądu w sprawie licytacji nieruchomości
Nabyłam nieruchomość w maju 2014 roku na licytacji komorniczej. Po uprawomocnieniu przybicia Sąd wezwał mnie do wpłaty pozostałej części kwoty nabycia mieszkania, którą uiściłam w grudniu 2014 r. Właścicielka umocniła siostrę do występowania w jej imieniu do Sądu. Od tamtej pory są ciągłe zażalenia i odwołania dotyczące np. ojczym dłużników długo mieszkał w tym mieszkaniu i chciałby, by ono pozostało w ich rodzinie, ojczym jest chory i dlatego mają trudną sytuację, w czerwcu 2015 roku nie wnieśli w terminie odwołania i tym samym utracili prawo wnoszenia zażaleń, jednak usprawiedliwiają się tym, iż nie znali procedur urzędowych i w ciągu 7 dni nie zdążyli złożyć dokumentów do sądu. Właścicielka i jej dzieci pracują w Anglii, zarabiają bardzo dobrze a ja obecnie jestem bezrobotna, pieniądze na mieszkanie są darowizną od moich rodziców. Dłużnicy nie mieszkają w tym mieszkaniu, posiadają dom w odległości 30 km od mieszkania, ojczymem opiekuje się brat dłużniczki. W związku z powyższym rodzą się pytania:
- Czy Sąd, mimo iż toczyły się odwołania, mógł wezwać mnie do uiszczenia pozostałej kwoty nabycia mieszkania?
- Jak długo dłużnicy mogą odwoływać się od postanowień Sądu?
- Czy mogę domagać się odsetek od kwoty, która została umieszczona na oprocentowanym rachunku banku?
- Czy zajmą się Państwo moją sprawą?