Witam, wraz z chorym na raka dorosłym synem mieszkam w mieszkaniu, które jest własnością mojego obecnego męża – przydzielono mu je w poprzedniej pracy (nie mieszkamy razem, ale nie jesteśmy po rozwodzie). Obecnie mąż rości prawa do tego mieszkania. Nie przebywa on w tym mieszkaniu już kilka lat, czynsz i wszystkie opłaty uiszczam ja. Czy jest możliwość odebrania mu praw do tego lokalu, wymeldowania go? Jeżeli nie, to przy podziale majątku dostanę połowę kwoty wartości mieszkania lub będę musiała spłacić męża? Proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję.