Szanowna redakcjo prawoaz.pl zwracam się do Was z dosyć nietypowym pytaniem. Może zacznę od opisania sytuacji. Dostałem niejednoznaczną wiadomość od rodziny, że gdzieś na mnie wisi spadek po dziadku. Nie mam dosłownie pojęcia o co chodzi, po prostu nikt mi nie chce tego wyjaśnić. Dziadka znałem bardzo słabo, wiedziałem, że posiadał kiedyś kilka nieruchomości, ale kompletnie nie miałem z nim kontaktu od naprawdę wielu wielu lat. Chciałbym zapytać, gdzie ewentualnie mógłbym zacząć czegoś szukać, nie dostałem żadnego pisma (a może dostałem i po prostu rodzina nie chce mi go pokazać, gdyż nie jesteśmy ze sobą w dobrej relacji). Do jakiego urzędu się udać, może z czyjej pomocy skorzystać, jak odnaleźć i wyjaśnić tę sprawę. Dziękuję za ewentualną pomoc. Pozdrawiam