Alimenty
Witam serdecznie. Mam duży problem, z którym nie wiem jak sobie poradzić i czy w ogóle jest jakieś dobre wyjście z tej sytuacji. Jest w 4 miesiącu ciąży, nie pracuję, nie podlegają mi żadne zasiłki, ogólnie rzecz biorąc nie posiadam żadnych środków na utrzymanie. Przez ostatni czas mieszkałam z ojcem spodziewanego dziecka, który nie jest moim mężem. Niestety on wobec mnie coraz częściej używa przemocy do tego czasu mu to za każdym razem wybaczałam, bo jak to bywa, obiecywał, przepraszał, prosił. W końcu powiedziałam dość, przeprowadziłam się do swoich rodziców. Oni nie mają możliwości utrzymywać mnie i dziecka. Nie wiem, co mam dalej robić, jak mam sobie z tym poradzić, czy mogę w ogóle liczyć na cokolwiek. Bardzo proszę o pomoc.