Andrzej Mulawa pyta o Prawo cywilne
Proszę o poradę, jakie kroki powinienem zastosować w celu rozwiązania następującego problemu.
W ramach modernizacji drogi krajowej nr 17 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w miejscu funkcjonującego od zawsze (dokładniej to od reformy rolnej 1944 roku) zjazdu do drogi
wewnętrznej gminy postawiła bariery ochronne odcinając użytkowników położonych tam łąk od drogi publicznej, uniemożliwiając tym samym ich użytkowanie.
Wielokrotne monity Urzędu Gminy do GDDKiA Oddział w Lublinie i później do centrali w Warszawie o przywrócenie stanu sprzed modernizacji były systematycznie ignorowane – Gmina nie doczekała się nawet pisemnej odpowiedzi.
W ramach mojej korespondencji z w/w organami otrzymywałem odpowiedzi, z których wynikało że zjazdu z drogi krajowej nr 17 już nie będzie bowiem dokumentacja tej drogi nigdy takiego zjazdu nie uwzględniała a ponadto wspomniana droga wewnętrzna gminy łączy się z kolejną drogą gminną (o symbolu 111596L), która zapewnia wymagany dostęp do drogi publicznej.
Ponieważ w Gminie taka droga nie istnieje UG zwrócił się ponownie do centrali GDDKiA o wskazanie przebiegu tej rzekomo istniejącej drogi. To pismo, podobnie jak poprzednie, zostało również zignorowane.
Jako jeden z użytkowników, pozbawionych dostępu do posiadanej łąki, złożyłem w końcu skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich. Ten, po otrzymaniu od GDDKiA oświadczenia o istnieniu wymienionej
drogi gminnej i uzyskaniu oświadczenia z Urzędu Gminy o braku takowej drogi udzielił mi cennej (bo bezpłatnej) porady prawnej – abym wynajął sobie adwokata.
Gmina, zniechęcona wieloletnim ignorowaniem przez GDDKiA, nie ma już zamiaru stosować przewidzianych prawem kroków natury administracyjnej czy sądowej pomimo statutowego obowiązku zapewnienia swym użytkownikom dostępu do drogi publicznej.
Pozostaje mi chyba wystąpienie z roszczeniem o ustanowienie drogi koniecznej ale czyim kosztem?
Urzędu Gminy, którego droga wewnętrzna jest pozbawiona dostępu do drogi publicznej, czy GDDKiA?
Posiadana przeze mnie działka jednym bokiem przylega bezpośrednio do drogi krajowej nr 17; nie muszę zatem korzystać z drogi gminnej ale zjazd z DK 17 jest niezbędny.
Andrzej Mulawa.