Dzień dobry Państwu
Prowadzę firmę zajmującą się sprzedażą porcelany używanej . Wysłałem do klienta 5 paczek z wazami porcelanowymi. Po 2 dniach klient przesłał zdjęcia uszkodzeń 2 waz z czego jedna posiadała ubytki już przed wysyłką co zostało opisane i uwidocznione na zdjęciu. Klient przesyłki odebrał od kuriera bez zastrzeżeń , podpisał w związku z tym prawo własności przechodzi na niego. Zaproponowałem iż , po otrzymaniu protokołu szkody złożę reklamację do firmy kurierskiej . I tu zaczyna się problem . Klient twierdził, że wyrzucił wszystkie opakowania i etykietolisty. Wiedziałem , iż waza była w przesyłce numer 2 więc zaproponowałem aby klient wydrukował numer listu z przesyłki numer 2 i wówczas zgłoszę to firmie kurierskiej. Po 2 dniach klient odpisał , iż znalazł jakiś list przewozowy ale nie był to numer paczki uszkodzonej. Termin reklamacji minął i otrzymałem niemiły list z żądaniem oddania całej kwoty za uszkodzoną wazę do końca tego tygodnia w przeciwnym razie podjęte zostaną procedury formalne.

Mam więc do Państwa pytanie – zgodnie z prawem przewozowym art. 53 po przyjęciu przesyłki bez zastrzeżeń rozporządzanie przesyłką przysługuje odbiorcy . Tak więc czy osoba ta słusznie domaga się zwrotu pieniędzy ? Tym bardziej , iż istnieje duże prawdopodobieństwo ze waza została uszkodzona przez klienta a nie w czasie transportu. Czy klient wysyłając mi zdjęcia wazy która posiadała wcześniej ubytki i próbując obarczyć mnie winą nie próbuje w ten sposób wyłudzić pieniędzy ?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc oraz ewentualne porady

Z poważaniem Andrzej