Anna S pyta o Prawo handlowe
Witam. Mam problem. jakis czas temu ojciec mojego dziecka wynajal mieszkanie. my nie bylismy wtedy razem ale kobieta która wynajmowala to mieszkanie zazadala drugiej osoby na umowie. ja sie podpisalam mimo ze na poczatku tam nie mialam zamiaru mieszkac. po npewnym czasie nasze kontakty sie polepszyly. przez jakis czas pomieszkiwalam u niego….. ale sielanka nie trwala dlugo i sie wyprowadzilam do rodziców. moim bledem bylo to, ze nie napisalam rezygnacji, zeby mnie z umowy skreslili. wszystkimi oplatami zajmowal soie partner, nigdy mnie w nie nie wtajemniczal, ludzie wynajmujacy tez nie pisali, nie dzwonili po prostu o oplatach mnie nie informowali. okazalo sie ze mieszkanie bylo mnie iplacane od póltora roku. ja nic o tym nie wiedzialam. nie powiedzieli miani oni ani on o tym. mimo ze bylam na umowie nikt nie informowal mnie o takich sprawch. pozwolili mu mieszkac przez ten czas…. nie wyrzucili go bo zawsze cos wymyslil. teraz zadaja ode mnie akze splaty….. chca oddac sprawe do komornika i mnie tez obciazyc. byly paartner jak sie okazalo ma juz komornika. i tu moje pytanie….. czy moga mnie podac do sadu mimo ze mnie o zadluzeniu nie poinformowali? jak moze przebiec sparwa w sadzie? i czy ja mam prawo do obrony?