Witam!
Dwa dni temu wraz z chłopakiem wypiliśmy za dużo alkoholu (u siebie w domu). Jak to często bywa po alkoholu pokłóciliśmy się, a ja z przyczyn niejasnych wezwałam policję, mówiąc że ktoś chce się włamać do domu. Policja przyjechała, a w związku z tym, że chłopak się awanturował zabrali go na Izbę Wytrzeźwień. Na następny dzień go wypuścili, wpisując w PROTOKOLE DOPROWADZENIA W CELU WYTRZEŹWIENIA powód: awanturował się w stosunku do swojej dziewczyny, wyzywał i szarpał ją (nic takiego nie mówiłam, ani nie podpisywałam), a dyspozycja co do dalszego postępowania z osobą doprowadzoną do izby wytrzeźwień lub placówki albo jednostki organizacyjnej Policji po wytrzeźwieniu brzmi: ZWOŁUJE. W związku z tym kieruje do Państwa moje pytanie: Czy możemy się teraz spodziewać sprawy w sądzie czy jakiegoś wezwania na Policję? Chłopak mówi, że podpisywał wiele dokumentów, ale wydaje mu się, że były związane tylko z wypuszczeniem z Izby Wytrzeźwień. Mówi, że nie przedstawiono mu zarzutów, gdy wychodził. Dodam, że chłopak był jednokrotnie karany (sierpień 2012 r.), otrzymał karę pozbawienia wolności na 4 miesiące i dozór elektroniczny na 6 miesięcy za kontakt z narkotykami. Obecnie ma „zawieszenie” w związku z tą sprawą do lipca bieżącego roku.