Czy policja może zabrać psa bez nakazu?
Wczoraj zabrano bez mojej wiedzy mojego psa do schroniska i chciałbym się dowiedzieć, co mogę zrobić w tej sprawie.
Od lutego wynajęliśmy nowe mieszkanie mam podpisaną umowę nawet akt notarialny właścicielka wiedziała o psie jeszcze przed podpisaniem umowy wszystko było ok. W dniu wczorajszym właścicielka podczas naszej nieobecności weszła w towarzystwie policji do mieszkania pies został zabrany do schroniska. Pies był w dobrym stanie, dbaliśmy o niego nic się z nim złego nie stało. Czy policja miała do tego prawo? Właścicielka zostawiła mi informacje na piśmie:
” z uwagi na fakt, iż od dnia 13 marca 2015 nie było z Panem kontaktu, z uwagi na skargi od sąsiadów na hałas wywołany przez psa. Byłam zmuszona wejść do mieszkania w obecności policji w dniu 17.03.2015 o godzinie 14:45. Pies został zabrany do schroniska”
My w zeszłym tygodniu byliśmy na pogrzebie w Tychach ale w tym czasie psem opiekowała się teściowa. Pisałem właścicielce że jak coś to w niedzielę wracamy chyba nie mam obowiązku meldowania jej o wszystkim co robimy, gdzie wychodzimy i kiedy będziemy. Żaden sąsiad nam się nie skarżył na zachowanie psa. W naszej klatce jest kilka psów chyba 5 no i każdy od czasu do czasu sobie szczeknie żadnych problemów wcześniej nie było. W schronisku dowiedziałem się że właściwym powodem oddania psa który podała właścicielka mieszkania było stwierdzenie że ja nie chce się nim dalej zajmować. Podejrzewam że właścicielka martwi się przesadnie o mieszkanie gdybym wiedział o tym wcześniej to bym się na wynajem nie zdecydował.
Czy mogę jakoś na tą sytuację zareagować?
Z poważaniem Dariusz Łyczkowski