Witam! Sprawa dotyczy mojego syna, a mianowicie w listopadzie ubiegłego roku napisał jeden raz jakieś głupoty i został posądzony o stalking. Mój syn w tej chwili ma 13 lat, w chwili popełnienia czynu miał jeszcze 12. Został wezwany na komisariat na przesłuchanie, a niedawno odwiedziła nas pani kurator chyba celem wywiadu, mówiła że pani sędzia chce mieć szybko papiery. Mam dwa podstawowe pytania, pierwsze, to czy przeciwko takiemu dziecku można prowadzić takie procedury, a drugie (ponieważ z tego wszystkiego wynika, że będzie sprawa sądowa) co mnie jeszcze czeka, czy będzie potrzebny adwokat, bo mam jakieś dziwne wrażenie, że znaleźli sobie kozła ofiarnego. Z góry dziękuję za odpowiedź.