21.02.2016 r. sędzia sądu okręgowego oznajmił, że na posiedzeniu niejawnym będzie wydane orzeczenie 09.02.16 w sprawie o odszkodowanie. O tym, że odbyło się 02.02.16 dowiedziałam się przez przypadek telefonicznie 11.02.16. Pani z sądu poradziła mi, żeby nie czekać na uprawomocnienie się wyroku i  napisać szybko Apelację, iż nie zgadzam się w całości z treścią orzeczenia i zasądzenia zwrotu kosztów na rzecz pozwanego, co uczyniłam i wysłałam listem poleconym 12.02.16. Nie znam natomiast uzasadnienia wyroku. Na adwokata mnie nie stać. Czy nie powinnam być powiadomiona o zmianie terminu posiedzenia?
Jakie kroki powinnam powziąć i gdzie mogę jeszcze się odwołać, jeśli Apelacja nie będzie przyjęta lub nie będzie korzystna dla mnie? Czy Apelacja jest płatna? Dziękuję serdecznie.