Witam,
mam następujący problem – w dniu 23.09.13 zleciłem niezależnemu serwisowi kontrolę samochodu przed zakupem.zadzwoniłem,powiedziałem,że chcę kupić taki i taki samochód(marka, w której serwis się specjalizuje), pan mnie zapewnił, że się znają,że auto sprawdzą i nie będzie problemu.umówiliśmy się na konkretną godzinę,dogadałem to ze sprzedającym. na przeglądzie warsztat potwierdził bezwypadkową przeszłość samochodu,wypisał mi(na kartce) listę części do wymiany i generalnie polecił auto, w związku z czym je kupiłem. Po powrocie z Poznania do Warszawy następnego dnia pojechałem do "swojego" warsztatu, który stwierdził – BRAK OLEJU (do prawidłowego stanu brakowało 4,5 litra,żadne kontrolki nie świeciły),płyn hamulcowy – czarny,nie trzymał żadnych parametrów, usterka zdiagnozowana w Poznaniu jako zużyte łożyska piast(100zl/szt za nowe) w obu przednich kołach okazała się być uszkodzoną skrzynią rozdzielczą (1200zł za część używaną). po dolaniu oleju i wymianie koniecznych części auto przez tyzień jeździło normalnie,po czym silnik uległ poważnej awarii – obróceniu panewki korbowodowej,co kwalifikuje go do generalnego remontu lub wymiany.
Napisałem pismo reklamacyjne do warsztatu – odebrane przez nich 21.10.2013.
dziś, 06.11.2013 dostałem odpowiedź – warsztat stwierdził, że sprawdzenie płynów pojazdu nie wchodzi w skład przeglądu(sic!), nie odniósł się również do błędu w diagnozie (łożyska a skrzynia rozdzielcza).ponadto wg nich "w skład usługi serwisowej,za którą Pan zapłacił wchodzą następujące czynności: sprawdzenie zawieszenia, sprawdzenie czy samochód nie został poskładany z kilku innych "samochodów", czy i w jakim stopniu zostały zużyte podzespoły nadwozia oraz wykonanie diagnostyki komputerowej". Dla mnie to jest jawna kpina.

I tu rodzą się moje pytania:
1. czy aby nie przekroczyli terminu odpowiedzi na moją reklamację?czy w przypadku usług liczy się również termin 14 dni kalendarzowych jak przy sprzedaży?i czy jego przekroczenie implikuje uznanie roszczenia?
2.Co zrobić i jakie dokumenty przedstawić/zgromadzić ewentualnie dla sądu, aby udowodnić ich winę?
3. mam jakiś termin w jakim muszę się odwołać od ich odmowy?

góry dziękuję za odpowiedź.