Moja matka wyszła drugi raz za mąż(nie posiadali dzieci zmiana nazwiska)ja jestem pierworodnym synem z pierwszego małżeństwa(zachowałem nazwisko ojca)po śmierci matki tytuł prawny do lokalu spół-lokatorskiego otrzymał ojczym.Po przeprowadzeniu spadku odziedziczyłem 1/4 wkładu mieszkaniowego po matce.Po śmierci ojczyma prawo do wkładu mieszkaniowego tj 3/4 otrzymała siostra(testament)od 38 lat mieszkam w tym mieszkaniu i nie mam takiej kwoty na spłacenie siostry ojczyma czy grozi mi wyrzucenie na bruk co mam dalej robić,nadmieniam że jestem na zasiłku socjalnym do 2018.Proszę o poradę