Kamila Jowan pyta o Prawo rodzinne

Wczoraj zostały zasądzone dla mnie alimenty, które musiałabym płacić rodzinie zastęczej, która stanowią moi rodzice(dziadkowie dziecka). Z rodzicami i z dzieckiem utrzymuje na bierząco kontakt i jestesmy w dobrych stosunkach. O alimenty wystąpił MOPS. Zostały ustalone w wysokości 200zł dla mnie i dla partnera ojca dziecka tez 200zł + dodatkowo 600zł bo wyrok obejmuje alimenty od stycznia 2013. Nie jestem w stanie placic w takiej wysokosci alimentow-moj dochod netto obecnie to 1100zł netto – pracuje w banku i przy obecnym kryzysie dochody bardzo poszly w doł. Jestem technik ekonomista wobec tego pracuje tez dziedzinie finansowej – jestem zatrudniona na obecnym stanowisku od ok 3 lat mam umowe stałą i nie musze sie bac zwolnienia a wiadomo jak jest obecnie na rynku pracy. Na utrate stalego zródla dochodu nie moge sobie pozwolic dlatego ze sama sie utrzymuje. Mieszkam obecnie w domu matki partnera i jej place co mies przyslowiowe 500zł na prad czynsz mieszkanie (bez zadnej umowy po prostu sie dokladam), mam abonament telefoniczny w wysokosci 45zł/ mies i kredyt w banku miesiecznie 150zł/kilkanascie lat. Moj partner z ktorym mieszkam wogole nie pracuje ma problemy z alkoholem i mnostwo dlugow w bankach, ZUS, podatki ( z prowadzonej dzialalnosci gospodarczej). Po odjeciu wszystkich oplat jakie ponosze zostaje mi 350zł – jezeli odjac alimenty mialabym zaledwie 150zł – jak z tego zyc?? Dodam ze moi rodzice otrzymuja dochodu co mies 10 000zł netto. Maja bardzo dobra sytuacje materialna. Moje dziecko zostalo tam bo wiedzialam ze bedzie mialo zapewniony godny start – chodzi na angielski, pływanie, aikido, jezdzi na obozy sportowe – tego nie bylabym w stanie zapewnic. Dodam ze w domu nie mam zadnych wartosciowych rzeczy – jedyne co posiadam to stary telewizor i rower ktory kupilam zeby poruszac sie po miescie bo na bilety tez nie chce marnowac pieniedzy. BYlo kilka wezwan od MOPSU ale wszystkie otrzymywalam za pozno badz wcale,. a dodatkowo moj partner nie wpuscil pracownika MOPSU do pokoju zeby ocenil sytuacje majatkową !!A tak jak mowilam w pokoju nie ma praktycznie nic oprocz starych rozwalajacych sie mebli i starego telewizora!Prosze o pomoc to dla mnie zbyt duze obciazenie! Dodam ze jestem na kazdych swietach w domu i moje dziecko dostaje zawsze prezent z nadarzajacych sie okazji. Chcialabym umorzyc alimenty ze wzgledu na tak trudna sytuacje majatkową. Dodam iz pracuje obecnie na 3/4 etatu dlatego ze mam problemy z gardlem i uniemożliwia mi to prace na cale 8 godz. Co mialabym zrobic? zeby umorzyc alimenty? albo chociaz zmniejszyc!
pozdrawiam
Kamila

Odpowiedz na to pytanie