Kredyt-Komornik
Dzień Dobry. Mam pytanie dotyczące zajęcia wierzytelności. Mój konkubent 7 lat temu wziął kredyt w banku pko (5 tys. zł). Na początku spłacał go, później stracił pracę i niestety nie dał rady w dalszym ciągu go spłacać. Po jakimś czasie pojawił się KRUK. Spłacaliśmy raty po 100 zł miesięcznie. Spłaconego kredytu było około ponad 1000 zł. I nasze dokonywanie spłat uległo zmianie, nie daliśmy rady więcej łożyć na uregulowanie długu, gdyż pojawiło się dziecko i problemy z mieszkaniem. Pół roku temu dostaliśmy pismo od komornika. Zadłużenie na 14 tys. zł. Po przesłuchaniu mojego konkubenta komornik postanowił umorzyć postępowanie. UZASADNIENIE – Egzekucja okazała się bezskuteczna, ponieważ egzekucja z wierzytelności z tytułu nadpłaty podatku dochodowego innych rozliczeń jest bezskuteczna. Dłużnik nie figuruje jako właściciel pojazdów mechanicznych. Dłużnik nie pracuje, jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna. Zamieszkuje wraz z dzieckiem u konkubiny w lokalu, którego ona jest głównym najemcą. Nie posiada ruchomości o wartości handlowej podlegającej zajęciu w rozumieniu przepisów art.824 1 pkt.3 i art.829 kpc. I była cisza. I w tamtym miesiącu dostał kolejne pismo, od kolejnego komornika w tej samej sprawie, podlegającego pod inny sąd. W ciągu 7 dni napisał oświadczenie o stanie majątkowym (w dalszym ciągu bez jakichkolwiek zmian) i do oświadczenia dodał ksero pisma o umorzeniu, które dostał od pierwszego komornika. Myśleliśmy, że też ten komornik umorzy postępowanie, gdyż nie posiadamy żadnych środków na dzień dzisiejszy, żeby spłacić ten kredyt. Ale komornik wysłał pismo o propozycji możliwości spłaty ratalnej, choć nawet nie stać nas na najmniejsze raty. Co mamy dalej zrobić??? Proszę o pomoc, gdyż już jesteśmy bezradni 🙁 Z góry za odpowiedź dziękuję!