Z mężczyzną, z którym mam dwoje dzieci, po złożeniu pozwu o alimenty, złożył wywiad do sprawy, który bardzo obciąża moją osobę. Pozwoliłam pozwanemu na spotkanie z dziećmi, które przekupił, by do niego jechały. Wcześniej dzieci były niechętne, by do niego jechać. Biorąc dzieci do siebie obiecywał, że weźmie je na kilka dni okazało się, że słowa danego nie dotrzymał, dzieci przetrzymuje do dziś, gdzie dzieci mają iść do szkoły. Nie mam prawa do widzeń z dziećmi, jak i wszelkiego kontaktu z nimi. Potrzebuję pomocy, ponieważ pozwany napisał wniosek, w który całkiem zniesławił moją osobę, wmawiając, że jestem złą matką, nadużywam alkoholu i narkotyków, powód rozstania, który był zupełnie nieprawdziwy zostałam bardzo dotknięta tym wszystkim, ojciec dzieci celowo dopisał mi występki, by uciec od obowiązku alimentacyjnego. Co mogę w tej chwili zrobić? Ojciec dzieci był już karany, zatem ja nie mam żadnych przewinień z prawem. Bardzo pilnie potrzebuję pomocy, wiem, że dzieci przez ojca są całkiem zaniedbywane.