Marek Kielbasa pyta o Prawo cywilne
10 stycznia br. wysłałem paczkę z Polski do Angli. Zadzwoniłem do firmy kurierskiej "Blasco" i podałem adres z kąd mają odebrać paczkę. Za dwa dni miał przyjechać kurier po odbiór paczki. Jako że ja już byłem w Londynie paczkę nadać miała moja teściowa(pani w wieku 64lat.) Gdy przyjechał kurier chwycił paczkę w ręce i stwierdził że paczka waży 32kg a miała ważyć do 30 i on jej nie zabierze. Zadzwonił po chwili do firmy "Blasco" i z pytaniem czy ma ją zabierać czy nie. W końcu zabrał paczkę a teściowa podpisała dowód nadania. Po kilku dniach ku mojemu zdziwieniu przyszło awizo z "UPS". Więc pojechałem odebrać paczkę. Pan przy okienku wydał mi paczkę za podpisem nie żądając żadnej opłaty (miało być 25 funtów). Z ciekawości położyłem paczkę na wagę i było lekko ponad 27kg (żałuje że nie kazałem zrobić odpowiedniej adnotacji przy odbiorze). Ale nie w tym rzecz. Jakiś tydzień temu do mojej teściowej przyszło wezwanie z "UPS" do zapłaty 1131,05zł za przesyłkę. Zadzwoniłem więc do "Blasco" a oni stwierdzili że korzystają z kurierów "UPS" i wysłali sms-a do teściowej z informacjami na temat paczki, i że musiała nie przekazać tych informacji kurierowi a on wysłał paczkę bezpośrednio przez ups.(dzwonił do firmy blasco przed zabraniem paczki). Zadzwoniłem do firmy "UPS" oni kazali mi napisać reklamacje za pomocą e-mail. Tak zrobiłem wyjaśniając całe zajście. Jakaś Pani odpisała mi tak "W załączniku przesyłam Panu skan dowodu nadania. Proszę o sprawdzenie, weryfikoanie i informację zwrotą."
Proszę o pilną odpowiedź co powinienem dalej zrobić
Dziękuje za szybką odpowiedź i pozdrawiam.Marek