Niechciany spadek
Teściowie sprzedali nieruchomość sąsiadowi (3 000 mkw. gruntu). Jak się później okazało umowa kupna-sprzedaży nie była ważna, bo spisano ją bez obecności notariusza. Jednak do 2013 r. gmina honorowała tą umowę i pobierała podatek od sąsiada teściów. 3 lata po śmierci rodziców żony, gmina zaczęła przysyłać do nas wezwania do zapłaty podatku od nieruchomości. Po naszych interwencjach (żona ma jeszcze trójkę rodzeństwa) gmina złożyła wniosek do sądu o stwierdzenie spadkobierców tej nieruchomości. Żona i jej rodzeństwo nie chcą tej nieruchomości. Czy na tej rozprawie żona może odrzucić spadek (w zasadzie żona nie wiedziała o tym spadku)? Co ewentualnie można jeszcze w tej sprawie zrobić?