Witam. W związku z tym, iż zostało mi zabrane prawo jazdy na okres 3 miesięcy, jak się później okazało wyrokiem sądu niesłusznie, moje pytanie brzmi: czy mam szanse ubiegania się o jakieś zadośćuczynienie czy też odszkodowanie? Prawo jazdy zostało mi zabrane ponieważ wg. policjanta, który dokonywał pomiaru, przekroczyłem prędkość w terenie zabudowanym jadąc na 50 z prędkością 118 km/h. Nie zgodziłem się z pomiarem i w drodze postępowania sądowego, sąd orzekł, że mogłem przekroczyć prędkość, jednak nie więcej jak o 20 km/h za co zostałem ukarany karą grzywny w wysokości 300 złotych. W związku z tym prawo jazdy zostało mi zabrane niesłusznie i moje pytanie co do tej sprawy, czy mogę liczyć na całkowite zwolnienie z opłaty grzywny lub starać się nawet o wypłatę jakiejś kwoty tytułem odszkodowania. Dodam, że w okresie bez prawa jazdy pracowałem na etacie, a moja praca nie rzadko wymagała posiadania prawo jazdy. Dziękuję za pomoc pozdrawiam.