Witam,
pracowałem jako podwykonawca pewnej firmy, obsługując ich 240 klientów. Gdy doszło do zerwania umowy (niby z mojej winy – nie posiadam jeszcze dokumentacji…) firma „matka”, rozesłała do wszystkich moich 240 klientów zawiadomienie, że nie będę ich obsługiwał, ponieważ nie dotrzymałem warunków umowy.
W społeczności, w której mieszkam i częściowo miałem klientów, już zostałem „naznaczony”jako osoba nieuczciwa… Czuję się z tym bardzo źle, jak również mam świadomość, iż rozsyłanie takich informacji zamyka mi drogę do prawidłowego funkcjonowania w społeczności, jak również odcina drogę do prób znalezienia w tym obrębie pracy czy nowych klientów.

Proszę powiedzieć, czy taka informacja, o której dowiedziałem się od klientów, z moimi danymi oraz domniemaną przyczyną zerwania ze mną umowy, powinna bezkarnie trafić do moich klientów, często znajomych, lub zupełnie obcych osób, które od razu zobaczyły we mnie „przestępcę”?
Czy mam prawo żądać zadośćuczynienia, choćby w formie przeprosin lub dalej idących posunięć prawnych?