Odebranie psa
Witam.
Sytuacja wygląda tak. Starszy Pan ma psa, pies ma około 11 lat. Pewnego dnia fundacja dostaje zgłoszenie, że pies się błąka po ulicy. Osoba zgłaszająca zajście, pomaga fundacji i zabiera psa z ulicy do auta. Pies trafia do fundacji. Z uwagi na to, że jest stary, wychodzi na to, ze ma różne dolegliwości z tym związane. Za dwa dni znajduje się właściciel psa. Do dzisiaj fundacja nie pokazała psa właścicielowi, do dzisiaj pies jest w fundacji. Prawnie żadnej sprawy czy interwencji nie było ani decyzji o tym, aby pies nie mógł trafić do właściciela. Właściciel ma około 65/70 lat. Pies był leczony przez weterynarza, który w oczach fundacji źle psa leczył. Tylko co ma do tego właściciel? Co ma zrobić właściciel, aby odzyskać psa. Policja nie pomogła… fundacja na tel. nie odpowiada, a jak do niej zawitasz. to nie otworzy drzwi albo powie, że psa nie ma. Co ma zrobić właściciel psa w tej sytuacji, skoro bezprawnie zabrano mu psa? Sprawa bardzo pilna. Pies jest osowiały, bardzo tęskni za właścicielem. Oboje są już w sile wieku i chcieliby na koniec być razem.