Opieka nad dzieckiem

Witam serdecznie, potrzebuję pomocy, mam synka, rzecz w tym, że ja mieszkam w Wielkiej Brytanii,  jego matka i on w Warszawie, od jakiegoś czasu uniemożliwia mi z nim kontakt, ma problemy mieszkaniowe i finansowe, nie pracuje, udziela tylko korepetycji i ma 600 zł alimentów, nie ma prądu stałego, bo jest ściągnięty licznik, opiekę przyznali jej, ponieważ powiedziała, że nadużywam narkotyków, było tak, ale to już za mną. Posiadam mieszkanie, stałą pracę, dziecko nie rozmawia ze mną przez tel, bo mi to uniemożliwia, nie mam ograniczeń prawnych co do niego, jednak jak dzwonię, to albo telefon jest wyłączony, albo mówi, że syn nie chce rozmawiać, ale w to nie wierzę, bo jak byłem na urlopie, nie odpuszczał mnie na krok. Moją uwagę zwróciło to, że w domu nie wyglądało to najlepiej, jedzenie kupuje na bieżąco i nie gotuje obiadów, teraz nigdy nie ma jej w domu, spotyka się z różnymi panami, a syn na to patrzy, w koło mówi, że brakuje jej pieniędzy, mimo to że sobie kupuje zbędne rzeczy. Ja też wysyłam jej więcej niż powinienem, mieszkanie jest zadłużone na kilka tysięcy i prąd też, i nie wiem, co mogę z tym zrobić. Bardzo proszę o radę, serdecznie pozdrawiam.

Odpowiedz na to pytanie