Paweł Bany pyta o Prawo karne
Witam.
Około pół roku temu napadnięto na mnie, prowadzący sprawę zadzwonił do mnie, że mam się zgłosić w danym terminie na konfrontację z oskarżonym. Boję się tego spotkania.
Obawiam się, że taka sytuacja może doprowadzić do tego, że oskarżony przypomni sobie mój wygląd, odnowi sobie obraz mojej osoby a ja nie będę mógł swobodnie i bezpiecznie funkcjonować i poruszać się po mieście. Z tego co wnioskuje w tej chwili nie bardzo mnie pamięta i lepiej byłoby żeby tak zostało.
Moje pytania to:
1. Czy mam prawo do odmowy składania zeznań w tej formie?
2. Jeśli tak, to na co się powołać, jakie stosowne pismo napisać, oraz do kogo je skierować?
3. Jakieś przydatne, pomocne uwagi w tej sprawie, które mogą mi pomóc?
4. Sprawa zapewne trafi do sądu, czy również tam mogę starać się o taką anonimowość przed oskarżonym?
Z góry bardzo dziękuję.