Witam.
Proszę o pomoc. Moi rodzice są po rozwodzie. Mama złożyła pozew o podział ich majątku wspólnego. Ojciec jest „ciężkim” człowiekiem i wiem, że podział nie pójdzie łatwo. Ojciec ma prawomocny wyrok w zawieszeniu za znęcanie psychiczne i fizyczne nad mamą. Mama ma ciężki stopień niepełnosprawności z koniecznością pomocy w egzystencji. Ja jestem jedynym dzieckiem, sprawuję nad mamą opiekę. Pobieram z tego tytułu zasiłek z GOPS-u. Moje pytanie dotyczy podziału majątku. Czy istnieje przepis i szansa na to, żeby mama dostała większą część majątku – domu w związku ze sprawowaną przeze mnie opieką? Nadmienię, że w tej chwili dom jest podzielony (przeze mnie i mojego męża, za nasze pieniądze) na dwa mieszkania. Pierwsze – rodziców, to pokój z kuchnią, łazienką, spiżarnią, przedpokojem i gankiem (48m2) i drugie 2 pokoje z pomieszczeniem, które zaadoptowaliśmy na tymczasową łazienkę (38m2). My te 38m2 zajmujemy we trójkę, tzn. ja, mąż i syn (15 lat). Jesteśmy zameldowani w tym domu od samego początku. Realnie patrząc, po podziale wedle uznania ojca powinniśmy mieszkać na 38m2 we czwórkę: mama, ja, mój mąż i 15-letni syn. Proszę powiedzieć, czy są przepisy, które moglibyśmy podnieść w sądzie, żeby mama dostała więcej? W chwili, kiedy będę musiała opuścić ten dom mama zostanie bez opieki.
Z góry dziękuję za pomoc.