Porada
Przedstawię trochę sytuację: a więc znalazłam ogłoszenie o kolekcjonerskich świadectwach, wymieniłam kilka maili z osobą, która to robi. Pan stwierdził, że przygotuje wzór a jak go zatwierdzę to wyśle, a więc podałam dane, lecz rozmyśliłam się, ponieważ właściwie na nic mi takie coś i zrezygnowałam. Teraz ten człowiek straszy mnie, że jeżeli nie zapłacę mu za to, to wyśle to na policję. Czy popełniłam jakieś przestępstwo? Skoro do żadnej transakcji nie doszło, a sama chęć chyba nie jest karalna? Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Sama to zgłosić?