Prawo do odszkodowania
Witam mam na imię Bogumił, kilka dni temu autobus szkolny przywiózł moją 5-letnią córkę oraz inne dzieci na miejsce naszego zamieszkania i pozostawił dzieci bez opieki ponieważ nie było żadnego z rodziców. Zaznaczam, że tego dnia autobus przyjechał wcześniej niż zwykle. Kilka minut później zaginęła moja córka, więc moja żona zadzwoniła do opiekunki z autobusu, więc ta pani z kierowcą upierali się, że moja córka z nimi dziś nie jechała. Udaliśmy się do szkoły, w szkole usłyszeliśmy, że naszą córkę prawdopodobnie odebrał starszy pan z wąsem i zabrał ją do samochodu, co okazało się bzdurą. Po obdzwonieniu wszystkich rodziców dzieci z autobusu okazało się, że naszą córkę odebrała pewna babcia koleżanki mojej córki i tu pojawia się problem. Opiekunka zostawiła dzieci na ulicy bez opieki i obca osoba mogła uprowadzić każde z dzieci. Akurat skoczyło się szczęśliwie, ale przez przeszło 2 godziny myśleliśmy, że ktoś uprowadził naszą córkę. Moje pytanie brzmi, czy mogę ubiegać się o odszkodowanie od przewoźnika szkolnego za straty moralne, z góry dziękuję za odpowiedź.