Witam,

Dostałam pozew o separację od mojego męża. Mam 14 dni na ustosunkowanie się do pozwu. Generalnie zgadzam się na separację bez orzekania o winie, i również na wszystkie warunki, jakie złożył w pozwie mąż.
Proszę o poradę, czy potrzebuję prawnika, niestety nie stać mnie na prawnika, czy powinnam się starać o prawnika z urzędu, czy jest mi potrzebny prawnik, czy poradzę sobie sama na rozprawie?

Chciałabym się jeszcze dowiedzieć, jak wygląda taka rozprawa o separację, czego mogę się spodziewać. Chciałabym się mentalnie i psychicznie przygotować. Nie ukrywam, że będę wtedy spokojniejsza, bo jestem w tym momencie wrakiem emocjonalnym.

Dziękuję za poradę.