Witam.

Proszę o poradę w kwestii separacji oraz rozwodu. Mieszkam od dwóch lat w Holandii, z mężem i dwójką dzieci (4 i 6 lat). W małżeństwie w tym roku mija 7 lat. Od 5 lat myślę o tym, żeby odejść, że popełniłam błąd wychodząc za tego człowieka. Może streszczę krótko.

Mąż jest osobą o skłonnościach do uzależnień, nadużywa alkoholu, brał dopalacze, jakiś czas temu odkryłam że przepuszcza pieniądze na maszynach do gry. Sytuacja zaczęła się jeszcze w Polsce i na jakiś czas się to uspokoiło, ale teraz znowu. Kolejnym jest jego charakter i zachowanie, podejście do mnie i dzieci. Jest impulsywny, z byle powodu wybucha, awanturuje się, nawet nie przeszkadza mu, że ludzie w sklepie na niego patrzą. Jestem przytłoczona wszystkimi sytuacjami, gnębi mnie psychicznie, wszystkim niepowodzeniom jego w życiu winna jestem ja. Do przemocy fizycznej również dochodziło.

Jak wspominałam jestem w Holandii. Od czego zacząć, by zakończyć ten koszmar? Planuję wyprowadzić się lub zjechać do Polski. Co dalej? Separacja czy rozwód? Jak i gdzie złożyć taki dokument, tu czy w Polsce? Nie stać mnie w tej chwili na duże koszty, choć wiem, że jakieś będę musiała ponieść. Nie mam co liczyć na ugodową sprawę z jego strony, choć ja mogłabym za porozumieniem się rozejść. Co w sytuacji, kiedy są dzieci? Proszę o poradę i pomoc.