Witam, mam problem odnośnie telefonu. Pół roku temu rozstałam się z narzeczonym, jednak w międzyczasie zdążył NA SIEBIE wziąć następny telefon z sieci komórkowej Orange, z którego cały czas korzystam. Przy zakupie opłata za telefon wynosiła 100 zł, którą ja uiściłam. Po rozstaniu samodzielnie opłacam swoją część rachunku za telefon. Problem powstał 3 dni temu, kiedy mój numer został zablokowany poprzez blokadę kradzieżową. Dodam, że na jeden rachunek przypadają dwa numery telefonu – mój i jego.

Chciałam się zapytać, czy miał prawo zablokować numer, jeżeli opłacam tę część rachunku samodzielnie i regularnie?  Czy jest jakieś sensowne wyjście z tej sytuacji?

Proszę o pomoc.