Mam dwójkę dzieci i żonę mieszkamy na wsi w domu który wraz z gospodarką odpisali mi rodzice. Mam także starszego 53 letniego brata który dostał mieszkanie w mieście zakupione przez moich rodziców. Obecnie ok 10 lat on nie pracuje ojciec mój już nie żyje a matka mieszka z nami w przepisanym przez nią i mojego ojca domu. Brat rozszedł się z żoną i zostawił jej mieszkanie (rozszedł się bez rozwodu po prostu nie mieszkają ze sobą) obecnie żyje na utrzymaniu mojej 80-letniej matki. Ciągle mówi niestworzone rzeczy o mnie i mojej żonie często dochodzi do awantur pomiędzy nią moim bratem a mną matka wyzywa mnie od najgorszych za to mój brat dopiero jest dobry (my mieszkamy na górze a matka z bratem mają na dole pokój dosyć duży i dużą kuchnię) boję się wyrzucić brata z mieszkania (chociaż mam do tego prawo bo to jest moje mieszkanie ) ale gdyby do tego doszło matka pewnie zrobiła by sobie krzywdę i miałbym wyrzuty sumienia (ona chociaż on opowiada jej brednie kłamie pije to ona jest ciągle za nim i nie da się jej tego przetłumaczyć obecnie nie odzywamy się ) ostatnio zemdlała na ogródku a on ją szarpał siłą do domu, gdy zobaczył mnie od razu wypowiedział takie słowa ''co ci jest przecież wiesz ze ja ci nie chce krzywdy zrobić '' ona chce bardzo mocno zabrać mi to mieszkanie wraz z gospodarką mam wszystkie dokumenty świadczące o tym że cała gospodarka jest przepisana na mnie.
Gdzie ja się mogę zgłosić o pomoc chodzi że by brat wyprowadził się z mojego mieszkania a matce nic się przez niego nie stało i czy matka może sama bez ojca zabrać mi tą gospodarkę ????