Zapytanie o prawa mieszkaniowe
Dzień dobry,
mieszkam razem z mamą w prywatnej kamienicy, mama jest zameldowana tam od 34 lat, ja od 24.
Ponad 50 lat temu moja babcia kupiła to mieszkanie od właściciela, ale umowę spisali na zwykłej kartce, której teraz nie możemy znaleźć. Kilka dni temu odezwała się spadkobierczyni tej kamienicy, która odziedziczyła ją po ojcu. Trzech innych lokatorów posiada akty własności, a my niestety nie.
W związku z tym mam pytanie, czy ta kobieta może nas wyrzucić z tego mieszkania bez zapewnienia lokalu zastępczego??
Czy ma prawo sprzedać to mieszkanie razem z nami, i czy ona czy inny właściciel ma prawo oczekiwać od nas płacenia jakiegoś czynszu, który sobie wymyśli??
Moglibyśmy założyć sprawę o zasiedzenie nawet bez zgody tej właścicielki i bez tej umowy i jako dowód na mieszkanie tam mieć okres zameldowania??
Bardzo proszę o odpowiedź.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.