Zuzanna pyta o Prawo karne
Witam serdecznie,
w imieniu mojej mamy chciałam się poradzić Państwa w pewnej sprawie.
Otóż sprawa wygląda następująco: mama przed 14 latami zbierała sobie publikację "Ogród moich marzeń" w postaci kart do segregatora. Po dwóch latach zrezygnowała z tej publikacji wysyłając pisemne zawiadomienie do wydawnictwa IMP. Karty przysłano jeszcze kilka razy listem poleconym, ale odebrane od listonosza nie zostały. Sprawa ucichła do wczoraj., kiedy mama otrzymała z firmy windykacyjnej ECS Polska wezwanie do zapłaty na kwotę 182 zł. Czy po upływie takiego czasu można żądać takiej zapłaty? (minęło ponad 10 lat). Zastanawia nas też kwota, która na taki okres czasu jest dziwnie niska. Jak ewentualnie możemy się bronić? Niestety nie mamy już w posiadaniu korespondencji, którą listem poleconym wysyłaliśmy do wydawnictwa publikacji. Czy powinniśmy zapłacić tę kwotę? Bardzo proszę o pomoc, boimy się odsetek, które wg ECS zostały naliczone do dnia wczorajszego, kiedy też jednocześnie upłynął termin płatności.