zwolnienie od lekarza sądowego
Witam, mam taki problem, już prawie trzy lata toczy mi się sprawa o pozwolenie na wyjazd z synem do Anglii, były ma takie same prawa. Przeszłam już wszystko, dwie opinie RODK, odwołania, zarzuty itp. sprawa mi się przeciąga teraz, bo były dnia 1 lutego dostarczył zwolnienie od lekarza sądowego (jego adwokat), że ma dyspesję, choroba żołądkowa, a teraz 8 marca, że zapalenie płuc. Nadmienię, że pracuje w służbach mundurowych. Mam pytanie: jak długo może trwać takie miganie się i czy sąd w końcu podejmie odpowiednie kroki i jakie? Jest to wszystko przykre. Jakakolwiek wskazówka będzie cenna. Pozdrawiam