Nowe zasady przeciwdziałania narkomanii
Za pół roku wejdzie w życie znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, którą 10 V 2011 podpisał prezydent B. Komorowski. Od tej pory walka z środkami odurzającymi będzie skuteczniejsza.
Prokuratorzy będą bardziej zaangażowani w walkę z dilerami narkotyków. Będą mogli nakładać na nich także większe kary niż dotychczas. Nowe prawo obejmuje także sprzedawców tzw. „dopalaczy”, zakazując im reklamy tych substancji odurzających.
Po pierwsze posiadanie narkotyków w znaczących ilościach będzie podlegało karze pozbawienia wolności do 10 lat. Dotychczas maksymalny wymiar kary za to przewinienie wynosił 8 lat w więzieniu.
Po drugie dilerzy, którym zostanie udowodniona sprzedaż narkotyków będą zagrożeni karą więzienia w wymiarze 12, a nie jak dotychczas 10 lat.
Mimo tych obostrzeń przepisy antynarkotykowe otrzymały sporą dozę liberalizacji. Kiedy zaczną funkcjonować posiadanie małych ilości narkotyków na własny użytek, będzie kwalifikowane jako czyn o małej szkodliwości społecznej, a w związku z tym prokurator będzie miał prawo do zrezygnowania z jego ściagania. nie oznacza to oczywiście, że jakiekolwiek posiadanie środków odurzających będzie zgodne z prawem. Decyzją prokuratury postępowanie w takich przypadkach może być nawet umorzone, jeśli zatrzymany, któremu grozi nie więcej niż 5 lat więzienia, dobrowolnie przyzna się do winy i podda się leczeniu.
Niewyjaśnioną kwestią w ustawie jest jednak pojęcie „nieznaczne ilości”. Prawo nie mówi precyzyjnie, ile gramów narkotyku nie będzie podlegało karze. A to stwarza pole do nadużyć.