Prawo wodne – nowelizacja od 2017 r.
W 2016 roku przygotowany został nowy projekt Prawa Wodnego, który ma zacząć obowiązywać już od 1 stycznia 2017 roku. Celem ustawy jest uporządkowanie systemu zarządzania gospodarką wodną, który wprowadza w życie dyrektywy unijne. Oznacza to zmiany dla przedsiębiorców oraz gospodarstw domowych.
Nowa ustawa niesie ze sobą dwie główne zmiany. Przede wszystkim polskie prawo zostanie dostosowane do przepisów Ramowej Dyrektywy Wodnej obowiązujących w UE, a także do dyrektywy azotanowej. To warunek konieczny do skorzystania ze środków unijnych przeznaczonych na przykład na ochronę przeciwpowodziową. Druga zmiana związana jest z uporządkowaniem rozproszonego na wielu szczeblach systemu zarządzania gospodarką wodną oraz wzmocnienie roli państwa nad zasobami wodnymi. Powołana ma zostać nowa jednostka odpowiedzialna za przejrzyste finansowanie inwestycji wodnych oraz pozyskiwanie środków finansowych na ich realizację – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Nowe prawo wdroży między innymi zapis stanowiący, że wszyscy korzystający z wody mają za to płacić. Jest to tak zwany pełny zwrot kosztów usług wodnych. Oznacza to likwidację dotychczas funkcjonującego systemu. Spowodować może to wzrost cen wody. Ustawa wprowadzić ma także zróżnicowanie ceny za wodę, w zależności od źródła jej pochodzenia. Droższa będzie woda podziemna. Ministerstwo Środowiska ma dążyć do taryfikacji opłat, w zależności od maksymalnego poboru wody. Przedsiębiorcy będą mieć natomiast obowiązek pełnego opomiarowania wody, co jest dodatkowym obciążeniem dla elektrowni czy rolników. Wpłynie to pośrednio na wzrost cen prądu, a przez to także i innych towarów.
IGWP – Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie” oszacowała, że po wejściu w życie nowego Prawa Wodnego, roczne wydatki czteroosobowej rodziny wzrosną w skali roku o około 80-90 zł. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podwyżka cen wody o około 15 %. W pesymistycznej wersji może być to jednak nawet 25%. Wzrosty będą zróżnicowane w zależności od rejonu Polski. Największe wydatki poniosą prawdopodobnie mieszkańcy Włocławka, Warszawy, Krakowa, Gdańska i Wrocławia. Opłatami za pobór wody objęci zostaną również rolnicy, hodowcy ryb oraz sektor energetyki. Do tej pory w zasadzie nie ponosili oni niemal żadnych opłat z tego tytułu. W zależności od rodzaju prowadzonej działalności, wzrost cen może wynieść od 20 do 65%. Minister zapewnia jednak, że nowo powołany urząd stanie na straży regulacji cen wody i będzie przeciwdziałał zbyt wysokim podwyżkom cen wody, które mogą zostać wprowadzone przez wodociągi.
witam, jestem 7 miesiącu ciąży, wynajmuję z narzeczonym mieszkanie, kawalerkę. 25 Lutego mieliśmy zapłacić za mieszkanie nestety z powodów życiowych nie udało nam się zapłacić narzeczony ma taką pracę, że czasami to się zdarza, umowa zlecenie. właściciel zakręcił nam zawór wody na korytarzu i od kilku dni nie mamy dostępu do wody, myć musimy się u mojej mamy niestety. najgorsze jest to, że jestem w ciąży zaawansowanej i jednak ten dostęp do wody utrudnił mi normalne funkcjonowanie..wczoraj właściciel próbował się włamać do domu kręcił coś w zamkach bo się przebudziłam i słyszałam jakby ktoś wkładał klucz i próbował otworzyć drzwi. po południu właściciel przyszedł do nas zaczął klnąć, grozić nam że nas wyrzuci z mieszkania że nasze rzeczy wylądują na ulicy i że ma nowych kupców na to mieszkanie i ustalił termin że 25 marca jak zapłacimy mu za zaległy czynsz i obecny to może nas nie wyrzuci . wychodząc od nas wział nam jedną parę kluczy. czy właściciel miał do tego prawo ? teraz się boję , że w każdej chwili on sobie wejdzie do mieszkania i bedzie robił co chciał boję się! poza tym jeśli mamy mu zapłacić za bierzący czynsz i zaległy to za ten bierzący też trzeba bedzie zapłacić za wode a dlaczego mamy za nią zapłacić skoro nam odciął dostęp do niej ? boję się ze przez to będzie nam robił problemy. zawiadomiłam policję że właściciel nam kręcił w drziach i że zakręcił wodę ale policjanci rozkladali rece i powiedzieli ze jest to sprawa cywilno prawna a taka sprawa moze sie ciagnac dlugo i zanim to nastapi to i tak wody nam wlasiciel nie odkreci. nie wiem juz co mam zrobic nie mam na to wszystko sil . proszę o pomoc.
Lepiej dogadać się z właścicielem i wspólnie wezwać prokuratora na szczeblu okręgowym